A teraz obiecana niespodzianka!
Może niektórzy co bardziej spostrzegawczy zauważyli, a może
nie, że pierwszego grudnia przypada już pół roku odkąd prowadzę bloga. Może nie
jest to super ważna rocznica, jednakże zakładając Malinowe Wspomnienia nawet
nie pomyślałam o tym, że wytrzyma on tak długo. Sądziłam, że wszystko skończy
się na słomianym zapale. A jednak nie.
Z tej pięknej okazji chcę urządzić tutaj ROZDAWAJKĘ
URODZINOWĄ!
Zasady są bardzo proste i przyjemne:
1. Organizatorem konkursu jestem ja, właścicielka Malinowych
Wspomnień.
2. Nagrodą w konkursie jest książka: „Ulica tysiąca kwiatów”,
skórkowa zakładka oraz coś słodkiego na przekąskę.
3. Konkurs trwa od dzisiaj, tj. 07.11.13 do 30.11.13 do
północy. Zgłoszenia po tym terminie nie będą brane pod uwagę.
4. Wyniki pojawią się następnego dnia po zakończeniu
konkursu czyli w półrocznicę bloga.
5. Zwycięzcę, wybranego drogą losowania (znana metoda karteczkowa) poinformuje e-mailowo o wygranej.
6. Książkę wysyłam
tylko na terenie Polski.
7. Blogom założonym tylko po to, aby zgarnąć nagrodę mówię
stanowcze nie.
ZADANIE KONKURSOWE:
Proszę o polecenie książki, która jest optymistyczna i
nadaje się na listopadowe popołudnia. Tytuł, autor + krótkie uzasadnienie.
WZÓR ZGŁOSZENIA:
Pragnę/chcę/potrzebuję nagrody.
Nick:
E-mail:
Odpowiedź na zadanie konkursowe:
Nie ma żadnego przymusu z dodawaniem mnie do obserwowanych,
Google + czy innych tego typu stronek, bo lubię mieć grono czytelników, które
naprawdę czyta moje recenzje. Jeśli chcesz zostać tu na dłużej to oczywiście
serdecznie zapraszam, chętnie też poznam Twojego bloga.
Za to ładnie proszę o wstawienie banerka - moje zdolności obróbki zdjęć są ograniczone,
ale jestem dumna z mojego potworka. Nie chciałabym żeby się zmarnował. PS Nie,
nic nie jest wklejane, to prawdziwe zdjęcie:)
I jeszcze jedna malutka niespodzianka, ale tym razem dla
dwóch dziewczyn: cyrysi i Suzy, które postanowiłam wyróżnić za niezmordowane i
aktywne komentowanie. Dzięki dziewczyny! Jeżeli postanowicie się zgłosić to w
puli będą po dwa Wasze losy.
Zapraszam zatem do zgłaszania się.
Pragnę/chcę/potrzebuję nagrody:-)
OdpowiedzUsuńNick:cyrysia
E-mail:krysia2304@buziaczek.pl
Gorąco polecam na jesienno-zimowe wieczory książkę ,,Natalii 5'' Olgi Rudnickiej. To niesamowicie lekka, zabawna i energiczna powieść obyczajowa z domieszką kryminału. Główne bohaterki są tak przekomiczne, że zapewne nie raz będziesz się śmiać.Przekonaj się o tym osobiście.
ps. dziękuję za dodatkowy los ;-)))
Pozdrawiam.
Nie zgłaszam się bo mam już tą książkę i jest jedną z moich ulubionych, ale pozostałym życzę powodzenia ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pragnę nagrody :)
OdpowiedzUsuńnick to Milanowa
mejl - milanowa@onet.pl
Książkę, którą chcę polecić to "Forrest Gump" Winstona Grooma. Książka, przy której nie sposób przejść obojętnie. Książka, która przynajmniej mnie, rozbawiała momentami do łez. Książka, która daje do myślenia. Nie muszę chyba pisać, że każdy powinien prędzej, czy później po nią sięgnąć :) Przepiękna opowieść o życiu, miłości, stracie, odwadze. Polecam gorąco.
Normalnie uleci ze mnie duch jak nie dostanę :D Pragnę tej nagrody! :)
OdpowiedzUsuńNick: Agnes Recenzentka
E-mail: books.rewievers@gmail.com
Odpowiedź na zadanie konkursowe: Polecam Ci z całego serca książkę "Niebo jest wszędzie". Jest cudowna. Tematyka z opisu wydaje się smutna, ale tak naprawdę kiedy czyta się tę książkę po prostu nie można się nie uśmiechać! Czasem to wręcz niekontrolowany wybuch śmiechu :)
* autorstwa: Jandy Nelson :)
UsuńGratuluję rocznicy!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, by blogowanie trwało jeszcze dłużej.
Czytadła Tetiisheri
Zgłaszam się! :)
OdpowiedzUsuńKinga G.
kinga.godowska@vp.pl
Polecam książki autorstwa Jane Austen, z dużym naciskiem na "Dumę i uprzedzenie". Idealnie nadają się na listopadowe popołudnia. Zawsze kończą się szczęśliwie, można się zrelaksować i co najważniejsze - dobrze się bawić. :-)
Banerek u mnie na blogu w zakładce "Różności". :)
Chcę nagrodę ;)
OdpowiedzUsuńSuza
suzi443@gmail.com
A polecaną książką niech będzie "Ostatni Smokobójca" J. Fforde. Napisana lekko, z humorem, a obecna w niej magia ukazana jest w specyficzny, jednak z pewnością interesujący sposób. Nie zabrakło tu też pewnego przesłania, życiowych prawd. Czytało mi się ją bardzo przyjemnie. :)
Dziękuję za wyróżnienie i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu. ;)
Ja raczej się nie zgłoszę, ale życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńUmrę jak nie dostanę!
OdpowiedzUsuńJulia K.
julia321998@gmail.com
Hmmm... Zdecydowanie "Ósemka wygrywa", czyli ósma część książek o Stephanie Plum autorstwa Janet Evanovich :) Nie wiem, jak poprzednie, bo przyznam, że nie czytałam, ale ta rozbawiła mnie wiele razy do łez, bohaterowie, sytuacje, wszystko po prostu zlewało się w jedną wielką komedię. Na pewno przyjemnie by się ją czytało przy grzejniku, będąc owiniętym kocem. Może bez kakao, bo jeszcze by się wylało w trakcie napadu śmiechu :)
Pragnę nagrody!
OdpowiedzUsuńNick: Kornelia Pikulik
E-mail: korcimnieczytanie@gmail.com
Odpowiedź na zadanie konkursowe: Przyznam, że nie czytam zbyt wielu optymistycznych książek. Ale moje pierwsze skojarzenie to "Rok w Poziomce" Katarzyny Michalak, który umilił mi pobyt w szpitalu i pozwolił uciec od zmartwień, a nawet nastroił mnie bardzo pozytywnie. Może więc i Tobie rozjaśni ponure listopadowe dni:)
Potrzebuję very much ;)))
OdpowiedzUsuńNick: Basia Pelc z Czytelni
email: pelc.barbara@wp.pl
Zachęciłabym Cię do sięgnięcia po "Inne zasady lata", to piękna opowieść o dojrzewaniu i trudnej miłości, mnie nastroiła bardzo pozytywnie.
http://basiapelc.blogspot.com/2013/10/inne-zasady-lata-benjamin-alire-saenz.html
Pozdrawiam.
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńObserwuję pod nickiem: Damian :)
email ; damiansowa@spoko.pl
Jeszcze nigdy nic nie wygralem, wiec dla tego wieze z calego serca ze ten konkurs okaze sie dla mnie szczesliwy :)
Polecam Ci cykl o Harrym. Seria J.K. Rowling nie jest tylko głupią bajeczką. Jest powieścią, która zmienia patrzenie na świat każdego, kto jest w stanie wczuć się w akcję dzieła J.K. Rowling. Treść zawiera mnóstwo prawd moralnych i pokazuje nam co jest w życiu najważniejsze. Dlatego apeluję: Jeśli jeszcze nie zagłębiłeś się w treść przygód Harry'ego Pottera, nie czekaj! Zrób to! Warto!
To zmieniło moje życie. Dowiedziałem się, że w życiu jest odwaga, a najpotężniejszą magią jest miłość. Tego nauczył mnie sam Harry. Ron i Hermiona nauczyli mnie, że nie ma nic piękniejszego niż przyjaźń, ta z głębi serca.
Wręcz potrzebuję tej książki!!
OdpowiedzUsuńMarta Kor
mkczytuje@gmail.com
Polecę Ci: "Pamiętniki Adama i Ewy" Mark Twain. Książka w sposób sarkastyczny i pełen humoru ukazuje nam wady i zalety mężczyzn oraz kobiet. To satyra z wątkiem romantycznym i przesłaniem. Pełna pozytywnych uczuć!
banerek dodam. W obserwatorach jestem. Nie wiem tylko gdzie jest G+
UsuńOdkąd przeczytałam opis i recenzje tej książki, poluję na nią, czekam aż sama przyjdzie;)) i oto nadarzyła się okazja:)
OdpowiedzUsuńPatrycja W. (Buchling)
yeltet@gmail.com
Książka optymistyczna, nadająca się na listopadowe wieczory..od razu na głos wypowiedziałam, wręcz wykrzyczałam sama do siebie: "Dożywocie" Marty Kisiel! Dawno nie czytałam tak pięknej, mądrej, a zarazem bardzo zabawnej książki..i zakochałam się do szaleństwa w Aniołku w bamboszkach i.. nie mogę zdradzić szczegółów:)) Pamiętam jak pożyczyłam tę książkę swojej koleżance, która miała kiepski czas w życiu..dziękowała mi za ból policzków, łzy radości i za dziwne spojrzenia pasażerów w komunikacji miejskiej;))
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńMarzipans (prawdziwe imię i nazwisko na privie, jbc:))
kasiapatryk@vp.pl
Może nie optymistyczna, ale na pewno zmuszająca do refleksji jest książka "Życie po życiu" Raymonda Moody'ego. Jak sama nazwa mówi, opowiada o na o śmierci z punktu widzenia psychologicznego oraz medycyny. Wypowiadają się w niej ludzie, którzy przeżyli śmierć kliniczną. Książka nie jest straszna, można wiele się dowiedzieć oraz zmusza nas do myślenia, co może ożywić nasze szare komórki w tak pochmurne dni. Polecam :)
Link do opisu: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/51515/zycie-po-zyciu
Pozdrawiam!
Zgłaszam się ^^
OdpowiedzUsuńNick: Small Metal Fan z bloga MyBooks - Nasze recenzje
E-mail: my.books.1220@gmail.com
Odpowiedź na zadanie konkursowe: Hm, nie wiem jak z tą optymistyczną, bo niewiele takich czytam :D Z takich trochę bardziej pogodnych to "Dreszcz" Jakuba Ćwieka. Bardzo przyjemnie się czyta i można się trochę pośmiać. Głównym bohaterem jest fanem rocka, który właściwie nic w życiu nie osiągnął, aż do czasu kiedy zdobywa moc.
Nie wezmę udziału, ponieważ książka mnie nie interesuje, ale gratuluję półrocznicy :D Mam nadzieję, że i ja dotrwam do tego momentu :) Bloga dodaję do obserwowanych i postaram się wpadać ;) Zapraszam też do siebie, ale to już tylko jeśli będziesz miała ochotę <3
OdpowiedzUsuńhttp://nika-wsrod-ksiazek.blogspot.com/
Pozdrawiam,
Nika
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńObserwuję od dawna :)
nick : kwiatusia
e-mail: kwiatusia1@gmail.com
Odpowiedź: „Klub matek swatek” Ewy Stec gwarantuje śmieszne dialogi i komiczne sytuacje – nie może być inaczej jak to rodzicielki wybierają partnerów dla swoich dorosłych pociech :D
fajny blog zapraszam tez do mnie:)
OdpowiedzUsuńPragnę nagrody :D
OdpowiedzUsuńNick: Zuzulek
E-mail: zuzanna.gawronska@gmail.com
Odpowiedź na zadanie konkursowe: Polecam serię Małgorzaty Musierowicz "Jeżycjada", a w szczególności "Kłamczuchę". Dobrze nastraja w smutne listopadowe wieczory.
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńNick: Marcelina B.
E-mail: marcelina33@vp.pl
Cudowną lekturą na listopad według mnie jest "Duma i uprzedzenie" - Jane Austen.
Miłosna historia, zabarwiona porywającymi, śmiesznymi dialogami na urokliwym podłożu angielskiej prowincji. Ech, po prostu trzeba przeczytać :)
Ja także się nie zgłaszam, ale życzę powodzenia innym, a Tobie dalszych sukcesów i wytrwałości :) Pozdrawiam , dodaję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńp.s Uwielbiam Maliny :D
Pragnę/chcę i potrzebuję nagrody :)
OdpowiedzUsuńNick: weroniczka54321
E-mail: werkapsa321@op.pl
Książka, która nadaje się by zabawić czytelnika w listopadowe wieczory to stanowczo "Dziennik Bridget Jones" Helen Fielding. Zapewne większość ludzi kojarzy główną bohaterkę ze słynnego filmu, który powstał na podstawie książki. Ja jednak książkę bardziej polecam. Pamiętnik Bridget obfituje w mnóstwo przezabawnych sytuacji, chociaż też pokazuje życie zakompleksionej trzydziestolatki. Samo życie z duużą dawką humoru! :D
Pragnę! Chcę! Potrzebuję! Nagrody rzecz jasna.
OdpowiedzUsuńNick: BlackorWhite55
E-mail: Blackorwhite55@wp.pl
Na listopadowe wieczorki polecam "Zatrute ciasteczko" Alana Bradley'a. Jest to przesympatyczna opowieść o rozwiązywaniu zagadki kryminalnej przez jedenastolatkę. Ale nie byle jaką! Jest ona nad wyraz inteligentna, czarująca i dociekliwa. Musi sobie radzić z dwoma wrednymi starszymi siostrami i ciągle zadumanym ojcem, który nie przejmuje się niczym spoza swojej kolekcji znaczków. Wiele razy ubawiłam się przy czytaniu przemyśleń Flawii na różne tematy. Tej dziewczynki nie da się nie pokochać! ;)